01-11-2017, 02:42
@fikumik
Ja z swojej strony zaproponowałbym użycie płytki akcelerometru trzyosiowego. Wystarczy wówczas analizować ruch głową - a konkretnie tylko wektor kierunku, w którym jest pochylona głowa. Wówczas akcelerometr będzie "myszką". Nie musi być wskaźnikiem absolutnym a jedynie wskazywać kierunek i prędkość ruchu wskaźnika. Programowo można eliminować wstrząsy - ale je wykrywać i używać do zatwierdzania wyboru. Jak zawsze pozostaje trening oraz dobranie parametrów takich jak czułość na ruch głową.
Urządzenie mogło by być wyposażone(bo to nie jest obecnie drogi temat) w ekran LCD lub OLED.
Do tego na Raspberry PI można postawić syntezer mowy pod Linux'em i dodać opcję wypowiadania wpisanych słów.
Osobiście nie robiłbym całej logiki na Arduino bo za cienko to wyjdzie.
W tym przypadku z Arduino zrobiłbym inteligentny wskaźnik.
Za tablice może wtedy odpowiadać Raspberry PI z ekranem LCD.
Dodatkowo należy zaimplementować słownik oraz algorytm przewidujący i sugerujący słowa.
Pozwoli to na przyspieszenie komunikacji i zmniejszy obciążenie mięśni głowy.
A na koniec powiem tak - ja bym uruchomił Raspberry PI a na nim OpenOffice'a, który właśnie ma słownik i ma mechanizm przewidywania i podpowiadania tekstu. Jedyne co pozostanie to zaprojektowanie "myszki" sterowanej głową.
Ja z swojej strony zaproponowałbym użycie płytki akcelerometru trzyosiowego. Wystarczy wówczas analizować ruch głową - a konkretnie tylko wektor kierunku, w którym jest pochylona głowa. Wówczas akcelerometr będzie "myszką". Nie musi być wskaźnikiem absolutnym a jedynie wskazywać kierunek i prędkość ruchu wskaźnika. Programowo można eliminować wstrząsy - ale je wykrywać i używać do zatwierdzania wyboru. Jak zawsze pozostaje trening oraz dobranie parametrów takich jak czułość na ruch głową.
Urządzenie mogło by być wyposażone(bo to nie jest obecnie drogi temat) w ekran LCD lub OLED.
Do tego na Raspberry PI można postawić syntezer mowy pod Linux'em i dodać opcję wypowiadania wpisanych słów.
Osobiście nie robiłbym całej logiki na Arduino bo za cienko to wyjdzie.
W tym przypadku z Arduino zrobiłbym inteligentny wskaźnik.
Za tablice może wtedy odpowiadać Raspberry PI z ekranem LCD.
Dodatkowo należy zaimplementować słownik oraz algorytm przewidujący i sugerujący słowa.
Pozwoli to na przyspieszenie komunikacji i zmniejszy obciążenie mięśni głowy.
A na koniec powiem tak - ja bym uruchomił Raspberry PI a na nim OpenOffice'a, który właśnie ma słownik i ma mechanizm przewidywania i podpowiadania tekstu. Jedyne co pozostanie to zaprojektowanie "myszki" sterowanej głową.