24-08-2017, 22:06
Witam,
Po głowie chodzi mi projekt aby zbudować kilka czujników pomiaru wilgotności ziemi, aby sprawdzać, czy trzeba podlać trawnik, czy nie. Chciałbym aby czujniki były bezprzewodowe i komunikowały się po Wi-Fi dzięki ESP8266 i np. co 6 godzin wysyłały wynik pomiaru do „serwera”, który podejmie decyzję o podlewaniu. W przerwach pomiędzy pomiarami chciałbym wprowadzać ESP8266 w tryb „deep sleep” aby ograniczyć pobór prądu. Zasilanie czujników chciałbym realizować przy użyciu akumulatora NCR18650B umieszczonego w tzw. „battery shield V3”. Chciałbym również np. co 6 godzin, przy okazji pomiaru wilgotności zmierzyć poziom naładowania/rozładowania akumulatora, aby wiedzieć, czy trzeba doładować dany czujnik i tu potrzebuję opinii. Pomysł mam taki:
- z „battery shield V3” mogę wyprowadzić napięcie, które podaje sam akumulator (nie z wyjścia modułu),
- następnie mogę je podać na dzielnik napięcia 100k / 10k i z wyjścia dzielnika do Arduino Pin A0, aby zmierzyć napięcie - jego spadek.
Nie wiem, czy taka konstrukcja to dobry pomysł, może są jakieś ciekawsze.
Zastanawiam się, czy pobór prądu z akumulatora (około 33mA) do pomiaru napięcia odbywa się w trybie ciągłym, czy tylko przy odczycie z pinu A0?
Co myślicie o takim rozwiązaniu? A może są lepsze pomysły aby nie trzeba było biegać do czujników raz w tygodniu, ale tylko wtedy, kiedy akumulator będzie bliski odcięcia zasilania?
Pozdrawiam
Irek
Po głowie chodzi mi projekt aby zbudować kilka czujników pomiaru wilgotności ziemi, aby sprawdzać, czy trzeba podlać trawnik, czy nie. Chciałbym aby czujniki były bezprzewodowe i komunikowały się po Wi-Fi dzięki ESP8266 i np. co 6 godzin wysyłały wynik pomiaru do „serwera”, który podejmie decyzję o podlewaniu. W przerwach pomiędzy pomiarami chciałbym wprowadzać ESP8266 w tryb „deep sleep” aby ograniczyć pobór prądu. Zasilanie czujników chciałbym realizować przy użyciu akumulatora NCR18650B umieszczonego w tzw. „battery shield V3”. Chciałbym również np. co 6 godzin, przy okazji pomiaru wilgotności zmierzyć poziom naładowania/rozładowania akumulatora, aby wiedzieć, czy trzeba doładować dany czujnik i tu potrzebuję opinii. Pomysł mam taki:
- z „battery shield V3” mogę wyprowadzić napięcie, które podaje sam akumulator (nie z wyjścia modułu),
- następnie mogę je podać na dzielnik napięcia 100k / 10k i z wyjścia dzielnika do Arduino Pin A0, aby zmierzyć napięcie - jego spadek.
Nie wiem, czy taka konstrukcja to dobry pomysł, może są jakieś ciekawsze.
Zastanawiam się, czy pobór prądu z akumulatora (około 33mA) do pomiaru napięcia odbywa się w trybie ciągłym, czy tylko przy odczycie z pinu A0?
Co myślicie o takim rozwiązaniu? A może są lepsze pomysły aby nie trzeba było biegać do czujników raz w tygodniu, ale tylko wtedy, kiedy akumulator będzie bliski odcięcia zasilania?
Pozdrawiam
Irek